O ogrodach i bioróżnorodności warto rozmawiać, nawet kiedy pogoda nie zachęca do „pikników”, dlatego w mocnym składzie osobowym i z autami zapakowanymi po brzegi ruszyliśmy do Wielkiego Klincza i Sztutowa. Właśnie w tamtejszych szkołach (wraz z uczniami i nauczycielami – wszyscy zakasali rękawy, to nasze wspólne dzieło :) ) założyliśmy remizy w ramach projektu „bezOGRÓDEK o bioróżnorodności”. Tym razem nasze spotkania miały inny wymiar, bez łopat i grzebania w ziemi, choć lanie wody pozostało (ale w całkiem dosłownym znaczeniu :P).
6 stoisk, edukatorzy z Wdzydzkiego PK, Zielonej Szkoły w Schodnie, PK Mierzeja Wiślana oraz TPK i oczywiście cała ekipa z CIEE oraz mnóstwo uczniów, oj co tam się działo :)
Rozmawialiśmy o ptakach, wodzie w ogrodzie, zapylaczach, projektowaliśmy ogród przyjazny naturze, rozwiewaliśmy wątpliwości przyrodniczych słownych „pułapek”, poznawaliśmy gatunki drzew, dzikich zapylaczy, rośliny pyłko- i nektarodajne, więc całkiem sporo tematów udało nam się poruszyć. Nasi goście wykazali się niemałą dawką wiedzy i ciekawości.
Dziękujemy Zespołowi Kształcenia w Wielkim Klinczu oraz Szkole Podstawowej w Sztutowie za gościnę i miłą współpracę oraz naszym koleżankom Grażynie, Anecie, Kamili, Gosi i koledze Sebastianowi za wsparcie i piękne stoiska.
Każdy z nas edukował na swoim stoisku, więc czasu na fotorelacje za bardzo nie mieliśmy;) Zdjęcia może tego nie oddają, lecz w Klinczu piknikowało z nami 197 osób a w Sztutowie 119 osób z ośmiu klas! Co ciekawe, w Klinczu, poza uczniami ze szkoły „remizowej”, mieliśmy też gości ze Szkoły Podstawowej w Niedamowie oraz z Niepublicznego Przedszkola " Tweety" w Wielkim Klinczu.
Niech bioróżnorodność będzie z nami!
Pikniki edukacyjne odbyły się w ramach projektu „bezOGRÓDEK o bioróżnorodności”, który realizujemy w ramach Programu Regionalnego Wsparcia Edukacji Ekologicznej, dzięki dofinansowaniu ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.