Ziółko na walkę z wirusami, ziółko na bóle reumatyczne, na problemy jelitowe, obrzęki i skołatane nerwy, a to wszystko w zasięgu kilkuset metrów. Uzdrowicielskiej mocy każdej napotkanej rośliny nie sposób było omówić, a i tak nasze notatniki w telefonach chyba dawno nie zyskały aż tylu informacji. Po zbiorze surowców przyszedł czas na konkretne działanie, w ruch poszły moździerze, dzięki, którym uwalnialiśmy uzdrowicielską moc ziół, w zależności od potrzeb zamykając ją w słoiczku z octem, smalcem lub alkoholem. W tajniki zielarstwa po raz kolejny wprowadził nas Pan Michał Konkel (Słowiański Zielnik), któremu dziękujemy za wspólnie spędzony czas, potężną dawkę wiedzy i zbudowanie świetnej atmosfery.
Spotkanie dofinansowano ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.