Ponad 60% ludności Polski mieszka w aglomeracjach miejskich i ten wskaźnik wciąż wzrasta. Ich mieszkańcy oczekują coraz lepszych warunków do życia. Dlatego w miastach przybywa zieleni i stanowi ona niezbędny element przestrzeni przyjaznej człowiekowi. Nadal jednak zbyt często zapomina się, jak silny jest związek zieleni z wodą. Ta ostatnia została zepchnięta do kanałów i uregulowana w betonowych korytach. Nawet deszczówkę zamknięto w rurach i wyprowadzono z miasta. Skutki takiego zarządzania błękitną infrastrukturą są fatalne – nie tylko nie doświadczamy korzyści płynących z obcowania z wodą w przestrzeni zurbanizowanej, ale przekłada to się na pogorszenie stanu naszego zdrowia i portfela.
Skutki niewłaściwego gospodarowania zasobami wodnymi to:
- Obniżanie się poziomu wód gruntowych, a więc wody dostępnej dla roślin. Wiąże się to ze wzrostem wydatków na utrzymanie zieleni towarzyszącej człowiekowi czy wzrost kosztów upraw,
- zanieczyszczenie wód podziemnych i rzek na skutek coraz większych mas wody, które spływają po powierzchni zbierając duży ładunek zanieczyszczeń z powierzchni dróg, parkingów i ulic — zamiast infiltracji w miejscu opadu,
- wzrost częstotliwości podtopień lokalnych w wyniku przeciążenia kanalizacji po nawalnych deszczach oraz wzrost kosztów związanych z usuwaniem szkód, podniesienie odczuwalnej latem temperatury, co jest związane ze zwiększaniem powierzchni uszczelnionych, używaniem do budowy szybko nagrzewających się materiałów, a także zwartej zabudowy bez zachowania „korytarzy” dla ruchu powietrza, obniżenie wilgotności powietrza.
- Utrzymujące się wysokie temperatury powodują obniżanie się samopoczucia i nasilenie problemów zdrowotnych, co pociąga za sobą zmniejszenie efektywności pracy pracowników i zwiększone nakłady na klimatyzację a wysuszone powietrze może powodować uszkodzenie nabłonka błon śluzowych, ułatwiając wirusom i alergenom negatywne oddziaływanie na organizm. W suchym powietrzu łatwiej unoszą się pyły i zanieczyszczenia, zwiększając ryzyko zachorowań na alergie, astmę i choroby oskrzeli.
Ciekawostka: szacuje się, że do 2050 roku więcej energii będzie się przeznaczać na eksploatację urządzeń chłodniczych niż ogrzewanie. (Źródło: The Guardian, World set to use more energy for cooling than heating)
Zasoby słodkiej wody nie są nieograniczone, a zasoby Polski należą do małych. Już teraz okresowe momenty deficytu wody dotykają wielu Polaków i całej gospodarki (np. susza w 2015 r.). W obliczu takich faktów odpowiedzialne gospodarowanie każdą kroplą słodkiej wody wydaje się być absolutną koniecznością. Naprzeciw tym problemom wychodzi DESZCZÓWKA — jedyne odnawialne źródło wody. Dlatego należy zrobić wszystko, by ją zatrzymać lub spowolnić jej odpływ w miejscu opadu.
Ogrody deszczowe to nasadzenia roślin wieloletnich rosnących na złożu filtracyjnym, które przechwytują wodę z terenu dużo większego niż powierzchnia ogrodu (często nawet kilkadziesiąt razy), by ją gromadzić, infiltrować, a także oczyszczać. Mogą one znajdować się w gruncie bądź w pojemniku (co jest ważne w mieście, gdzie brakuje powierzchni rozszczelnionych). Każdy, kto próbował kiedyś nasadzeń w donicy wie, jak szybko ziemia przysycha i jak często trzeba ją podlewać. Ogród deszczowy jest tu wyjątkiem. Ponieważ otrzymuje więcej wody z opadu, niż to wynika z jego powierzchni i nawet niewielki deszcz jest w stanie zasilić go odpowiednią ilością wody. Dlatego właśnie takie ogrody funkcjonują dobrze także w przestrzeni miejskiej, gdzie nie mają swojego opiekuna. Tylko w okresie naprawdę dużych upałów warto go zasilić, również i po to, by woda z niego powoli odparowywała, poprawiając mikroklimat wokół. Ogrody deszczowe mają też po prostu uatrakcyjniać miejsce, w którym są zakładane. Te niewielkie instalacje mogą być skarbem nie tylko dla ich właścicieli, ale i dla całych miast.
Rośliny wykorzystywane w ogrodach deszczowych to rośliny zbiorowisk wilgotnych i płytkich wód, które znoszą także okresy suszy. Wyśmienicie w oczyszczaniu wód sprawdzają się gatunki rodzime: trzcina pospolita, manna mielec, wierzba wiciowa. W niewielkich założeniach przydomowych urokliwie będą wyglądały jednak mniejsze kwitnące rośliny. Z powodzeniem są stosowane w ogrodach jako rośliny ozdobne: krwawnica pospolita, kosaciec syberyjski, kosaciec żółty, turzyca zwisła, niezapominajka leśna czy tojeść rozesłana. W cieniu warto posadzić także rodzime paprocie.
Jak odbywa się oczyszczanie wody w ogrodach deszczowych?
Woda spływa na przykład z rynny i wpada do ogrodu deszczowego, gdzie przechodzi przez warstwy filtracyjne złożone od góry z mieszaniny ziemi urodzajnej z piaskiem (aby podłoże było przepuszczalne i woda nie stała na powierzchni), czystego piasku i porowatego żwiru bądź keramzytu. Tam zostają zawieszone pyły i inne zanieczyszczenia. Jednocześnie w strefie korzeniowej roślin powstaje specyficzne środowisko, w którym znakomicie rozwijają się bakterie tlenowe i beztlenowe. One w największym stopniu przyczyniają się do oczyszczenia wody, rozkładając związki złożone do prostych. Korzenie roślin pobierają substancje proste i pierwiastki i wykorzystują do swojego metabolizmu a te niepotrzebne, jak np. metale ciężkie wbudowują w swoje tkanki i w ten sposób zapobiegają ich wymywaniu w głębsze warstwy gleby i zatruwaniu wód podziemnych.
Wpływ zastosowania systemu "ogrodów deszczowych" na środowisko:
- efektywne wykorzystanie wód opadowych,
- ograniczenie ilości wód przepływających przez oczyszczalnie,
- poprawę mikroklimatu okolicy, a co za tym idzie jakości życia,
- wzrost użyteczności i estetyki, a więc i wartości gruntów,
- poprawę czystości wód podziemnych i cieków wodnych,
- korzyści edukacyjne — prezentowanie możliwości zastosowania różnych rozwiązań wykorzystania wód opadowych i pożytków płynących z tego dla środowiska (roślin, owadów, ptaków),
- oszczędność — mniejsze nakłady na podlewanie terenów zielonych.
Do zagadnienia gospodarowania wodą opadową należy podejść wielotorowo. Najbardziej skomplikowany poziom to systemowe, kompleksowe myślenie o mieście i projektowanie przestrzeni w taki sposób, aby tworząc nowe lub rewitalizując stare tereny, uwzględniać nowoczesne i wzorowane na obserwacjach mechanizmów działających w przyrodzie, sposoby postępowania.
Warto zatem:
- zostawiać w mieście jak najwięcej przestrzeni biologicznie czynnych,
- gromadzić deszczówkę i wykorzystywać ją do podlewania ogródków,
- wybierać przepuszczalną nawierzchnię chodników, parkingów,
- wyeliminować krawężniki lub zmienić ich kształt tak, by płynąca ulicą woda znalazła ujście na trawnik zlokalizowany minimalnie poniżej poziomu jezdni i chodnika,
- tereny zielone obsadzać gatunkami rodzimymi, odpornymi na suszę i okresowe zalewanie,
- promować wśród mieszkańców miast, działkowców i ogrodników miejskich zastępowanie trawników łąkami kwietnymi, koszonymi raz/dwa razy w sezonie,
- projektować budynki z zielonymi dachami,
- zgromadzoną deszczówką spłukiwać toalety (stosowne instalacje wiodą z dachu podczyszczoną wodę opadową).
Te, zdawać by się mogło niepozorne działania poszczególnych jednostek i pojedynczych mieszkańców, będą miały wpływ na globalną zmianę w gospodarce wodno-ściekowej całego miasta. "Ogród deszczowy" to nie tylko punktowe rozwiązanie problemu zagospodarowania "deszczówki". To filozofia podejścia do gospodarki wodami opadowymi. Jest to także podpowiedź, jak w ciekawy, estetyczny, ekonomiczny i prośrodowiskowy sposób wykorzystać dar natury.
Woda słodka to najcenniejszy skarb. Polska jest na przedostatnim miejscu w Europie pod względem ilości wody pitnej w przeliczeniu na mieszkańca. Nie jest to komfortowa perspektyw. Okresowe momenty suszy dotykają wielu Polaków. W obliczu takich faktów odpowiedzialne gospodarowanie każdą kroplą słodkiej wody wydaje się być absolutną koniecznością.
Wyśmienity zbiór dobrych praktyk oraz opis możliwości zrealizowania różnych form zatrzymywania i wykorzystania wód opadowych, a także samego zagadnienia wód opadowych został opracowany przez Fundację Sendzimira:
Broszury instruktażowe na temat zwiększania retencji krajobrazowej
Błękitno-zielona infrastruktura dla łagodzenia zmian klimatu w miastach — katalog techniczny
Seria Zrównoważony Rozwój – Zastosowania
Poradnik Ogród deszczowy w 5 krokach, opracowany przez Gdańskie Wody