W pierwszy sierpniowy wtorek, w ramach spacerów dla dorosłych wybraliśmy się na wędrówkę po rezerwacie przyrody „Ptasi Raj” w Górkach Wschodnich oraz Sobieszewie. Letni spacer, szósty w tegorocznej edycji, dalece odbiegał od wyobrażeń wędrowania tą porą roku. Niebo zasłane gęstymi czarnymi chmurami, wiatr wiejący z siłą do 90 km/h., pomruki burzowe i deszcz padający ze zmienną intensywnością... Można powiedzieć, że chwilami padało ze wszystkich stron!
W miejscu zbiórki spotkało się dwóch przewodników: Pan Grzegorz Niewiadomy – pomysłodawca tegorocznych tras oraz autor tekstu, Ewelina Kurach (ornitolog, współpracownik CIEE). Spoglądając w niebo wyczekiwaliśmy spacerowiczów. Z nieukrywanym zaskoczeniem stwierdziliśmy, że owe niecodzienny warunki atmosferyczne wystraszyły zaledwie połowę grupy. Wybrało się z nami 13 osób. Od początku wycieczki towarzyszył nam uśmiech. Nie straszne były coraz ciemniejsze chmury nadciągające nad Wyspę Sobieszewską. Nasz entuzjazm i zapał zadziwił Sebastiana Kwiatkowskiego, redaktora Radia Gdańsk. Chyba niedowierzał, że wycieczka nie została przełożona na inny termin. Po naszych zapewnieniach, że wyruszamy, wyjechał nam naprzeciw, aby nagrać materiał do reportażu. Przywiózł ze sobą nie tylko mikrofon ale i kilka solidnych promieni słonecznych. Żałujemy, że nie mógł nam towarzyszyć podczas całej trasy. Może rozgoniłby chmury i sztormik nad jez. Karaś i na Martwej Wiśle? Szczerze mówiąc, z ornitologicznego punktu widzenia, wycieczka zupełnie się nie udała. Ptaki pochowały się w koronach drzew lub zaroślach wodnych. Zaobserwowaliśmy jedynie rodzinkę perkozów dwuczubach i łabędzi niemych oraz sikory. Swoją uwagę skierowaliśmy na szatę roślinną rezerwatu, którą omawialiśmy zarówno z punktu botanicznego jak i kulinarnego oraz farmaceutycznego. Naszemu wędrowaniu towarzyszyły również opowieści ornitologiczne oraz związane z historią powstania Wyspy Sobieszewskiej. W naszym kolorowym, przeciwdeszczowym odziemiu wyrastaliśmy na ścieżce dydaktycznej rezerwatu niby grzyby na/po deszczu. Lasem zawędrowaliśmy do Sobieszewa. Tutaj pan Grzegorz opowiadał nam o historii miasteczka i jego okolicach. Udaliśmy się do Wyspy Skarbów. Zwiedziliśmy tam ogólnokrajową wystawę fotograficzna „Bałtyk w obiektywie”, przygotowaną przez CIEE w ramach międzynarodowego projektu Moving Baltc Sea oraz wystawę rzeźb „Galiony”. Mieliśmy również okazję obejrzenia zbiorów Izby pamięci Wincentego Pola. Nasz spacer zwieńczyliśmy zwiedzeniem przykościelnego terenu, na którym obok Sanktuarium Matki Boskiej Saletyńskiej znajdują się zabytkowe stelle Mennonitów. Są one najstarszymi pomnikami nagrobnymi. Pochodzą bowiem z II połowy XVIII wieku.
Spoglądając na szalejące wody Wisły Martwej i wyginające się korony drzew, z uśmiechem na twarzach wieloma wrażeniami udaliśmy się w drogę powrotną. Nasi spacerowicze byli bardzo zadowoleni z 5-cio godzinnej wędrówki. Nieco ekstremalne warunki atmosferyczne nadały naszej wycieczce pikantnego smaczku, jak stwierdziła jedna z pań. Nikt z nas nie żałował podjętej decyzji i nie rozpamiętywał przemoczonych nóg, rozwianych włosów i wody ściekającej po skroniach i karku.
Do zobaczenia z najbliższy wtorek. Wybieramy się na gdańskie Grodzisko.
